Tym razem postanowiłam przedstawić to co stawiam na pierwszym miejscu - wygodę. Od zawsze wolałam latać wszędzie w trampkach niż męczyć się "biegając" w szpilkach. Wolałam, albo inaczej - musiałam. Nie powinnam zakładać wysokich obcasów, dlatego większą część mojej szafy stanowią buty na płaskim, które mimo wszystko stawiam wyżej. Do conversów założyłam krótki t-shirt, który idealnie sprawdza się w te lato, przy ponad 30 stopniach! Dodatkiem jest snap, który muszę przyznać miałam pierwszy raz na głowie, co postanowiłam zmienić i uzupełnić w nie, moją szafe w niedalekiej przyszłości :)
T-shirt- Cropp Town, shorts- sh (h&m), sneakers- Converse
'


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz